IIIRP partnerem światowego terrorysty.
„Przez amerykańskie sankcje nie można pomóc irańskiemu kierowcy”
Na początku grudnia irańskiemu kierowcy zepsuła się pod Częstochową ciężarówka, dlatego utknął w naszym kraju i uzyskał spontaniczną pomoc od okolicznych warsztatów samochodowych, a także Polaków wpłacających pieniądze na nową maszynę. Okazało się jednak, że nie otrzyma on zakupionego dla niego TIR-a, co związane jest z sankcjami Stanów Zjednoczonych nałożonymi na Iran.
Dokładnie w miejscowości Koziegłowy stara ciężarówka International 9670 z 1988 roku odmówiła posłuszeństwa. Początkowo myślano, że wystarczy wymienić w niej akumulator i rozrusznik, ale okazało się, iż zepsuty jest także silnik. Naprawa pojazdu pochłonęłaby więc sporo pieniędzy z powodu trudnego dostępu do części, nie wspominając już o pochłonięciu sporej ilości czasu.
Fardim Kazemi mógł wpierw liczyć na pomoc mechaników i firm z ziemi częstochowskiej, a następnie na internautów chętnie wpłacających pieniądze na internetową zbiórkę na nową ciężarówkę. Do kupna używanego modelu wystarczyło około 99 tys. złotych, lecz ostatecznie uzbierano prawie ćwierć miliona złotych.
Nowy pojazd irańskiemu obywatelowi miał dostarczyć salon Grupy DBK, jednak szybko okazało się, że za sprzedaż TIR-a przedsiębiorstwo utraciłoby autoryzację ze strony holenderskiego producenta ciężarówek DAF*, należącego obecnie do amerykańskiego kapitału. Wszystko z powodu nałożonych na Iran sankcji ze strony Stanów Zjednoczonych, które już parę miesięcy temu nałożyły blisko 1,7 mln dolarów kary za sprzedaż kilkudziesięciu pojazdów DAF do Iranu.
Osoby pomagające Kazemiemu zapewniają, że opracowały nowy plan pomocy. Zwróciły się więc one do amerykańskiej ambasady o rozpatrzenie sprawy, a także poinformowały o niej irańskich dyplomatów. Przede wszystkim zaczęto jednak szukać nowej ciężarówki, która nie będzie już podlegała embargu nałożonemu przez Waszyngton.
Na podstawie: facebook.com, dziennikzachodni.pl.
za: http://autonom.pl/?p=29234
______________________
* DAF – od 15 listopada 1996 należy do amerykańskiej grupy Paccar z siedzibą w USA – D.Kosiur
Może zamiast tracić czas na korespondencję z ambasadą bandyckich USA lepiej kupić ciągnik rosyjskiej firmy Kamaz – zdjęcie poniżej
___________________________
IIIRP partnerem politycznego, światowego, syjonistycznego, terroryzmu
Powyższego stwierdzenia udowadniać specjalnie nie ma potrzeby. Wystarczy tylko przypomnieć Czytelnikom udział militarny IIIRP w Afganistanie, Iraku, poparcie bandyckich nalotów USA oraz zbrodniczego NATO na Jugosławię, poparcie żydowskiej rebelii na Ukrainie i obalenie jej prezydenta, który nie pozwalał odradzać się ukraińskiemu neobanderyzmowi – wspieranemu przez władze IIIRP, aprobatę dla żydowsko-amerykańskich prób obalenia legalnej władzy w Wenezueli, czynny udział w agresywnej, antyrosyjskiej, polityce USA i NATO, itd. A zaczęło się niewinnie, w 1991r., gdy szef MSZ IIIRP, K.Skubiszewski, jako jeden z pierwszych domagał się w ONZ anulowania rezolucji z 1975r. potępiającej syjonizm jako formę rasizmu i dyskryminacji rasowej.
Na szczęście syjonistyczne priorytety Zachodu i zintegrowanych z nim żydowsko-filosemickich władz IIIRP nie są priorytetami całego polskiego społeczeństwa. Zaczynamy chyba dostrzegać, że walka z nienawiścią, współpraca, pokój – światłe standardy tegoż Zachodu, funkcjonują wyłącznie w sferze werbalnej, a w politycznej rzeczywistości istnieją tylko ich odwrotności – oto prawdziwy Zachód rządzony przez elity judeo-chrześcijańskiej cywilizacji.
Jednak nawet w tak ułomnym i paskudnym państwie jakim jest żydowsko-filosemicko-kościelny twór IIIRP istnieje teoretyczna możliwość ścigania zbrodni terroryzmu władz politycznych:
Dz.U.2019.0.1950 t.j. – Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, art. 258
§ 4. Kto grupę albo związek mające na celu popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym zakłada lub taką grupą lub związkiem kieruje, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Do ścigania zbrodni terroryzmu obliguje nas także członkostwo w ONZ:
Konwencja Narodów Zjednoczonych przeciwko międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. 2000.11.15.
Dz.U.2005.18.158 /Akt obowiązujący/ Wersja od: 3 lipca 2005 r.
Oczywiście, żeby syjonistyczną bandę rządzącą IIIRP zacząć stawiać przed sądami, trzeba najpierw pozbawić ją władzy, ale w tym kierunku polskie społeczeństwo nie jest zdolne do jakichkolwiek zorganizowanych, politycznych, działań. Na razie i pewnie długo jeszcze bandyci będą górą, to oni będą stawiać Polaków przed sądami za opór przed politycznym, syjonistycznym, terroryzmem.
Dariusz Kosiur
Stowarzyszenie WPS
Roman Dmowski: Siła narodu leży w jego zorganizowaniu.